Giełda klasyków – Samochody klasyczne i zabytkowe

Inwestowanie w samochody klasyczne i zabytkowe

Zainteresowanie pojazdami zabytkowymi w Polsce stale rośnie. Z badań przeprowadzonych przez Brytyjczyków wynika, że obecnie inwestowanie w klasyczne samochody jest tak samo opłacalne jak w wina czy dzieła sztuki. Eksperci szacują, że europejski rynek obrotu zabytkowymi samochodami i częściami zamiennymi ma wartość ok. 20 mld euro rocznie.

Aby zacząć inwestować w kolekcję starych samochodów nie trzeba od razu dysponować setkami tysięcy złotych. Na początek wystarczy kilkadziesiąt tysięcy. Więcej potrzeba będzie na samochody wymagające odrestaurowania lub na powiększenie kolekcji. Jednakże im większa kwota ulokowana na rynku motoryzacyjnym, tym większe szanse na korzystny zwrot z inwestycji.

Kolekcje, w które się na ogół inwestuje, można podzielić na hobbystyczne, aut zabytkowych oraz kolekcje tzw. legend motoryzacji, przy czym każda z nich wymaga innego kapitału na start.

Najłatwiej stworzyć kolekcję hobbystyczną, w przypadku której za 50-60 tysięcy złotych można już kupić dwa lub trzy interesujące samochody, np. popularne i sportowe auta producentów francuskich oraz włoskich, czy też samochody produkowane w PRL-u. Inwestor chcący zbudować portfel, który ma zyskiwać na wartości, musi dysponować większą kwotą. Na kolekcję liczącą cztery sportowe lub luksusowe samochody czy legendy motoryzacji potrzeba już około 600 tysięcy zł. W skład kolekcji aut zabytkowych mogą wchodzić takie modele jak Porsche 911 Turbo typ 930 czy 993, Mercedes 190SL,Mercedes Pagoda 280SL, Citroen SM, Maserati Merak, Facel Vega Facellia, Lamborghini Urraco, czy Ferrari 355. Kapitał miliona euro pozwoli na zakup naprawdę unikatowych egzemplarzy z limitowanych serii lub prototypów, których wartość rośnie z roku na rok. W takiej kolekcji znajdzie się np. Lamborghini Miura, 400GT, Ferrari F40, Bugatti EB110, Porsche 959, czy Maserati 3500GT.

Rosnący trend na posiadanie aut kolekcjonerskich może sprawić, że o dobre oferty będzie coraz trudniej. Specjaliści uważają, że teraz jest dobry moment na zainwestowanie w samochody zabytkowe na polskim rynku. Polska wciąż jeszcze jest najtańszym krajem Europy pod względem zakupu youngtimerów niemieckich, holenderskich oraz włoskich.  Jednakże za kilka lat pewnie dorównamy cenami do reszty Europy. Dlatego też warto już teraz pomyśleć o inwestycji właśnie w motoryzację. Średni wzrost cen samochodów klasycznych wynosi ok. 5-7 % w skali roku.

Nic więc dziwnego, że takie dane pobudzają do działania inwestorów posiadających portfel swoich aktywów w nieruchomościach czy instrumentach finansowych. Jest to oczywiście zupełnie inny charakter inwestycji, ale razem z pasją do motoryzacji pozwala stworzyć doskonałą alternatywę na ulokowanie pieniędzy.

Oczywiście, w obawie porażki, można zainwestować np. w obligacje, które jednakże też są obarczone ryzykiem, mimo korzystnego oprocentowania. Samochód, w przeciwieństwie do obligacji, jest dobrem szybko zbywalnym, więc w sytuacji pilnej potrzeby można go spieniężyć. W przypadku oldtimera czy youngtimera raczej nie zanotujemy straty.

Rzecz jasna, nie ma inwestycji bez ryzyka, również przy zakupie starego auta. Samochód może się zepsuć, czy paść łupem złodziei. Lecz przed takim ryzykiem chroni dodatkowe ubezpieczenie. Dlatego też inwestor chcący dysponować rzeczami unikatowymi powinien poważnie zastanowić się nad zakupem samochodów zabytkowych będących alternatywna formą zdywersyfikowania aktywów. Dzięki temu można zmniejszyć wrażliwość swojego portfela na zmiany koniunktury na rynku akcji. Warto przy tym pamiętać, że rynek samochodów klasycznych charakteryzuje się stosunkowo niska płynnością, więc mogą na nim działać inwestorzy, którzy są w stanie zamrozić kapitał na dłuższy czas. Ponadto zakup samochodu klasycznego wymaga specjalistycznej wiedzy, więc przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnej trzeba brać pod uwagę inflację, koszty ubezpieczenia, garażowania, remontów i konserwacji. W przypadku wyboru inwestycji w obligacje pomocni są zazwyczaj analitycy bankowi, czy doradcy finansowi, natomiast w przypadku wyboru samochodu, kierujemy się wewnętrzną intuicją lub chęcią posiadania danego modelu auta. Jeśli sami nie czujemy się ekspertami od spraw technicznych, z pomocą przyjdą liczne serwisy świadczące takie usługi w tym my. Naszą ofertę można znaleźć na TUTAJ.

Trzeba pamiętać, że ceny klasycznych samochodów zależą od innych czynników niż te, od których zależą kursy akcji na giełdzie. Koniunktura na rynkach kapitałowych nie wpływa w znaczącym stopniu na wyceny aut. Inwestycja w samochody klasyczne może przynieść wymierne zyski, ale też dużo satysfakcji i dumy. Inwestor „motoryzacyjny”, w przeciwieństwie do posiadacza instrumentów finansowych, może cieszyć się swoimi aktywami w formie fizycznej, więc tak samo jak kolekcjoner monet, może nimi imponować i prezentować je otoczeniu.

Inwestycja w samochód klasyczny może generować dochody z dwóch źródeł. Pierwszym z nich jest zysk kapitałowy ze wzrostu wartości rynkowej pojazdu. Zależy on od marki, wieku, stanu technicznego, unikatowości posiadanego pojazdu, liczby dostępnych na rynku egzemplarzy oraz mody na dane modele. Na popyt wpływa również sytuacja makroekonomiczna, znajdująca swoje odzwierciedlenie w poziomie zamożności społeczeństwa. Ponadto wartość określonego pojazdu może być wyższa, gdy w przeszłości użytkowała go znana osobistość. Drugim źródłem zysku wynikającego z posiadania samochodu klasycznego jest jego wynajem, np. do ślubu, na pokazy lub do filmu.

Inwestycja w samochody zabytkowe może zatem być bardzo opłacalna, a przy okazji pozwala cieszyć się pięknem i czarem starych aut, co dla miłośnika motoryzacji jest swoistą wartością dodaną.